Kredyt lub pożyczka szczególnie istotna jest w przypadku długo wyczekiwanego remontu, wykupienia atrakcyjnej oferty biura podróży, zorganizowania świąt lub zapłacenia niespodziewanie dużego rachunku. Nie każdy ma odłożone pieniądze na tak zwaną „czarną godzinę”, aby pokryć niespodziewane wydatki. Zasilenie domowego budżetu z środków zewnętrznych nastąpić może poprzez kredyt bankowy lub pożyczkę pozabankową. Są do siebie podobne, jednakże są to dwa odmienne produkty finansowe.
Kredytodawcą jest bank lub Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo – Kredytowe a w pożyczkodawcą jest instytucja parabankowa. Bank wymaga od potencjalnego kredytobiorcy szeregu niezbędnych dokumentów, tj. zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach, intercyzę (jeżeli została spisana), wyciąg z konta bankowego (za ostatnie trzy, sześć lub dwanaście miesięcy), orzeczenie sądu (jeżeli Klient jest w separacji lub po rozwodzie), PIT – 37 wraz z potwierdzeniem przyjęcia go w Urzędzie Skarbowym, świadectwo pracy (w przypadku jeżeli Klient zmienił niedawno pracę) i kopię umowy (na czas określony). Firma udzielająca pożyczek wymaga jedynie dokumentu tożsamości, rachunku bankowego (w celu weryfikacji danych).
Banki sprawdzają naszą zdolność kredytową i od danych zawartych w Biurze Informacji Kredytowych zależy, czy decyzja będzie pozytywna. Jeżeli bank odmówi nam udzielenia kredytu – odpowiednio odnotuje zdarzenie w BIK, co w późniejszym czasie uniemożliwi nam pożyczenie pieniędzy. W przypadku parabanków jest to niespotykane – każdy, kto ma dowód osobisty otrzymuje pożyczkę. Dodatkowo nie musimy tłumaczyć się na co chcemy przeznaczyć pożyczone pieniądze a w banku – podanie celu zaciągnięcia kredytu jest wymagane.
Każda instytucja pozabankowa ma możliwość złożenia wniosku o pożyczkę na stronie internetowej a w przypadku kredytu – musimy pofatygować się do najbliższej placówki wybranego banku i spędzenie tam dwóch lub trzech godzin, jeżeli cały proces przeszedł pozytywnie. Ten, kto miał „przyjemność” pożyczania pieniędzy z banku – ten wie, że nie jest to dobra alternatywa, kiedy pieniądze są potrzebne na teraz, bo oferta wymarzonych wakacji kończy się za godzinę.
W obu produktach maksymalne oprocentowanie powinno wynosić 4 – krotność stopy lombardowej Narodowego Banku Polskiego. Przykładowo – jeżeli wynosi ona 4% to maksymalne oprocentowanie jakie może pobrać sobie kredytodawca wynosić powinno 16%. Do tego należy doliczyć opłaty, np. ubezpieczenie kredytu. Bank przedstawia swoją marże i koszty za każdym razem, nie ma czegoś takiego jak darmowy kredyt a w przypadku pożyczki – jest to jak najbardziej możliwe. Firmy udzielające chwilówek rywalizują ze sobą o Klienta, w tym celu w około 20 firmach mamy możliwość pobrania pożyczki za darmo. Klient, który pożyczył 1.000 złotych – oddaje tyle samo. Warunek jest tylko jeden, musi spłacić swoje zadłużenie terminowo.
Różnice pomiędzy kredytem a pożyczką są przedstawione przejrzyście, i co Państwo wybieracie? W przypadku kredytu, nie znalazłam, niestety żadnej istotnej zalety.
Najlepsze chwilówki w 2019:
MIEJSCE
Pożycz: 1600zł
Oddaj: 1600zł
Spłacaj: 30 dni
minimum formalności
MIEJSCE
Pożycz: 2000zł
Oddaj: 2000zł
Spłacaj: 45 dni
minimum formalności
MIEJSCE
Pożycz: 1500zł
Oddaj: 1500zł
Spłacaj: 60 dni
minimum formalności
Chciałabym pożyczyć 1600 złotych w Vivus na święta. Czy jest możliwość pobrania pieniędzy w grudniu a oddanie ich w styczniu, czy 30 dni to jest sztywny termin płatności?
Basieńko Droga!
Jeżeli pieniążki pożyczysz 10 grudnia 2016 roku – spokojnie zrobisz zakupy na święta.
Na oddanie masz 30 dni, także 10 stycznia 2017 roku pieniążki powinny znaleźć się już na koncie firmy Vivus, aby uniknąć dodatkowych kosztów w postaci monitów. Wiadomo, że grudniowa pensja rozchodzi się bardzo szybko, dlatego to, że postanowiłaś wziąć chwilówkę bardzo dobrze o Tobie świadczy. Jesteś świadomą menedżerką domowego budżetu. W ten sposób rozkładasz świąteczne wydatki na dwa miesiące. W grudniu możesz odłożyć jakąś część z wypłaty na spłatę a resztę dołożyć z pensji styczniowej.
Pozdrawiam Cię i życzę wszystkim, aby nie nadwyrężali niepotrzebnie domowego budżetu na święta.
Joanna
Pożyczki od firm są świetne, sama korzystam już wiele lat. Warto jednak pamiętać, aby terminowo wysyłać pieniądze do firmy. Na przykład wysyłając przelew dzień przed terminem spłaty o godzinie 17-18 firma nie otrzyma na drugi dzień naszej płatności. Zatem mamy opóźnienie, z czego nie zdajemy sobie sprawy. Tak było w moim przypadku za 1 razem. Teraz robię przelewy 2-3 dni wcześniej, żeby bez problemu zostały zaksięgowane na koncie firmy a ja w ten sposób unikam odsetek za nieterminową spłatę.
Samo słowo kredyt doprowadza mnie do szewskiej pasji! Nienawidzę banków! Jestem zapracowana kobietą i jak mam pomyśleć nawet, że muszę spędzić 3h na całym procesie wnioskowania o kredyt to mnie aż telepie. Raz byłam, dostałam i nie wiem już co gorsze, że dostałam i musiałam tam dalej siedzieć czy lepiej jakbym spotkała się z odmową i po prostu stamtąd wyszła. W biurze koleżanka poleciła mi żebym wzięła pożyczkę w Ekspres Kasa. Ona pożycza i jest zadowolona… Oczywiście wszystko w czarnych barwach widzę i byłam jakoś negatywnie do chwilówek nastawiona, ale poszłam do placówki Ekspres Kasa i okazało się że mogę pożyczyć 1600 zł ZA DARMOSZKĘ !! SZOK!! W banku, liczyłam się z tym że pobierając kredyt pewnie 30% tej kwoty będę musiała dopłacić a tutaj taka miła niespodzianka jeżeli chodzi o chwilówki!! Super na prawdę!
Teraz reklamują pożyczki w bankach za darmo 😀 oczywiście nie wierze, bo pewnie te „za darmo” u nich opiera się na tym, że oprocentowanie może wynosi 0% ale opłatami sobie nadrabiają, żeby wyjść na swoje.
Pożyczałam w vivus i wiem, że tam na 100% jest za darmo.
Główna różnica moim okiem jest taka że kredyt niektórym osobom jest trudno uzyskać a chwilówka zazwyczaj jest dla większości osób na wyciągnięcie ręki. Oczywiście jedna z największych różnic to okres spłaty, ale jeżeli komuś jest na rękę całą pożyczkę spłacimy za jednym razem i w ciągu jednego miesiąca to lepsze opcji nie widzę. Oczywiście mówię tu o bardzo korzystnych promocjach jakie mają tego typu firmy dla swoich nowych klientów. Pożyczamy gotówkę bez żadnych dodatkowych kosztów a jeśli całą pożyczoną gotówkę zwrócimy w terminie to nie ponosimy żadnych dodatkowych kosztów. Oczywiście trzeba pilnować tej terminowej spłaty ponieważ w przeciwnym wypadku narazimy się na nie potrzebne dodatkowe koszta.
Dokładnie Karol B24, tak jak mówisz. Lepszej promocji nie mogli wymyślić. Osobiście sama zawsze korzystam z rankingow chwilówek – ułatwiają mi podjąc decyzję.
o chwilówkę wnioskuję przez internet, po prostu jest wygodniej i zaoszczędzam w ten sposób dużo czasu i pieniędzy. nie wyobrażam sobie siedzenia w banku po kilka godzin żeby uzyskać albo i co gorsza nie uzyskać pożyczki, co jest bardzo prawdopodobne. parabanki nie sprawdzają mnie w bik ani krd a banki niestety to robią i odmawiają mi pieniędzy, które potrzebuje .
Bank nie udzieli nam kredytu NA PREZENTY na święta. Jak tak powiemy przedstawicielowi to chyba nas wyśmieje. Powód kredytu musi być konkretny a to jednakże nie należy. W parabanku nie musimy się wogóle tłumaczyć. Bierzemy i już. Właśnie przeglądam, która firma będzie najlepsza, aby zorganizować mi święta w tym roku i przyznam że Filarum jest bardzo interesujące.W zeszłym roku pożyczyłam z Vivus, za darmo oczywiście. Oddałam w styczniu zadowolona że nie musiałam ciułać na święta już 2 miesiące wcześniej
Żadna różnica i tu i tu trzeba płacić prowizje i odsetki, ale w banku pobierają dla siebie jeszcze marże i trzeba opłacić ubezpieczenie, także wybierając mniejsze koszta – chwilówka!
Według mnie różnica między kredytem a chwilówką jest kolosalna. Teraz pożyczałam na święta 1000 złotych (prezenty dla dzieci). Bank nigdy nie udzieliłby mi tak małego kredytu a jeżeli już to bym musiała ponieść dodatkowo 200 złotych kosztów a chwilówkę otrzymałam za darmo.
Osobiście wolę wziąć kredyt. Tyle się słyszy o dłużnikach w firmie pożyczkowej…
A nie bierzesz pod uwagi skąd te zadłużenia się biorą? To ludzka nieodpowiedzialność. Myślisz, że firmie, która pożycza z kapitału własnego jest na rekę fakt że ktoś (a pewnie jest ich multum) nie spłaca swoich zadłużeń? Woleliby pieniądze mieć na koncie, bo jak przyjdzie kolejny Klient to mają z czego pożyczyć a tak… muszą się oni zapożyczyć, żeby dać Klientowi.
Jest w tym jakaś Twoja racja. Są pożyczki za darmo – chętnie spróbuje pożyczyć, żeby spróbować i określić czy na prawdę można wpaść w wir długów. Podzielę się wynikami
Chwilówkę otrzymuje się w ciągu 20 minut, robiąc zupę w domu a na kredyt w banku czeka się aż 2-3h… Wiem to z własnej autopsji… Jako zapracowana kobieta, nie jestem w stanie siedzieć tyle i tracić czas a koszty wychodzą prawie takie same.
Teraz już nie ma żadnych różnic.. zawsze firmy pożyczały kilka stówek a teraz Provident pożycza do 15.000 złotych. Oczywiście, w banku spędzimy więcej czasu niż wnioskując w firmie pożyczkowej, ale czy to jest aż 3h to nie wiem, nie brałam. Myślę że to lekka przesadza.
Mój brat śpi na kasie, nie potrzebowałby brać kredytów ani chwilówek a mimo to korzysta, np. jak trzeba coś kupić dla córki droższego. W niektórych sklepach nie ma rat 0% a firmy oferujące chwilówki użyczają pieniędzy za darmo, więc korzysta. Pożycza i w terminie oddaje, kiedy otrzyma pieniądze za zlecenie (jest architektem).
Nie bawię się w kredyty, bo nigdy nie potrzebuję jakiś dużych kwot a czekać w banku tyle czasu i jeszcze dowalą mi takie oprocentowanie że mi się odechce, że to aż żal… Wnioskuję przez internet, pieniądze mam na koncie w kilka chwil i jest spokój.
Dotychczas korzystałam tylko z kredytów bo można pożyczać większe kwoty, ale niedawno koleżanka powiedziała mi że w kilka chwil pożyczyła z Provident 15000 zł !! Teraz jak będę potrzebować, na pewno skorzystam z tej firmy bo oczekiwanie w banku mnie przerasta…