Pożyczki oferowane przez parabanki można przedstawiać w samych superlatywach, ale w jakich przypadkach nie należy brać chwilówki?
Instytucje pozabankowe oferują swoim pierwszym Klientom – pożyczkę za darmo. Jest to doskonały sposób, aby zasilić domowy budżet dodatkowymi pieniędzmi, zapłacić za rachunek ze zbliżającym się terminem płatności lub wykupienie atrakcyjnej oferty biura podróży (last minute). Nie ponosimy żadnych kosztów z tytułu pobrania chwilówki – tyle samo oddajemy, ile pożyczyliśmy. Jeżeli jednak, zmuszeni jesteśmy skorzystanie wielokrotnie z danej firmy, musimy brać pod uwagę RRSO. Co to takiego? RRSO to rzeczywista roczna stopa oprocentowania, czyli całkowity koszt naszej pożyczki wyrażony w stosunku rocznym. Zazwyczaj jest to dość duży procent, jednakże ważne jest, aby pamiętać, iż jest to oprocentowanie roczne a chwilówkę udziela się na 30 – 60 dni, także to oprocentowanie będzie mniejsze o 12 razy. Jeżeli RRSO wydaje się nam zbyt duże porównując firmy konkurencyjne – niezwłocznie trzeba odrzucić tego potencjalnego pożyczkodawcę.
Niekiedy firmy oferujące chwilówki wymagają opłaty rejestracyjnej, którą Klient wysyła na konto pożyczkodawcy. Zazwyczaj kwota ta wynosi 1 grosz lub 1 złoty. Jeżeli jest wyższa – nie wysyłaj, drogi Pożyczkobiorco. Kolejną szczególną kwestią, która powinna odwieźć nas od pobrania chwilówki są koszty przedłużenia pożyczki. Wypadki chodzą po ludziach, w przypadku, jeżeli termin spłaty nam minie a my akurat będziemy przebywać w szpitalu bądź nie otrzymamy przelewu na czas, który właśnie potrzebowaliśmy do spłacenia zadłużenia – mamy możliwość przedłużenia terminu spłaty chwilówki. Stosunkowo duże koszty powinny wzbudzić naszą czujność.
Rynek nasycony jest wieloma firmami udzielającymi pożyczki, dlatego należy brać pod uwagę wiarygodność pożyczkodawcy, bo możemy natknąć się na oszustów. Jeżeli nie jesteśmy pewni, co do danego pożyczkodawcy możemy skontaktować się z …. Na stronie Komisji Nadzoru Finansowego są ogólnodostępne dane firm, które są nieuczciwe i stosują nieuczciwe praktyki wobec swoich Klientów. Koniecznie, nie wybieraj pożyczkodawcy na „chybił – trafił” a porównaj oferty różnych firm. Istnieją strony internetowe, które posługują nam jako porównywarki, ale jeszcze przed ostatecznym wyborem odwiedź stronę www wybranej firmy udzielającej chwilówek, aby jeszcze raz i dokładnie zapoznać się z ofertą.
Szczególnie ważne jest, aby nie pobierać chwilówek, gdy utraciliśmy płynność finansową, ponieważ wpadniemy w wir długów. Będziemy pożyczać u kolejnego pożyczkodawcy, kolejne pieniądze, aby spłacić dotychczas pobrane zobowiązania. Odsetki rosną, firma udzielająca pożyczek nalicza nam dodatkowo opłaty za monity a w późniejszym czasie pokrywamy także, koszty windykacyjne i komornicze. Straciliśmy pracę lub stały dochód? Również nie należy się dodatkowo zadłużać, ponieważ nie będziemy w stanie spłacić pożyczki w terminie a to niesie za sobą konsekwencje – odsetek i dodatkowych kosztów.
Najlepsze chwilówki w 2019:
MIEJSCE
Pożycz: 1600zł
Oddaj: 1600zł
Spłacaj: 30 dni
minimum formalności
MIEJSCE
Pożycz: 2000zł
Oddaj: 2000zł
Spłacaj: 45 dni
minimum formalności
MIEJSCE
Pożycz: 1500zł
Oddaj: 1500zł
Spłacaj: 60 dni
minimum formalności
Pożyczyłem pieniądze w Provident. Później w ferratum. Później w wonga. Pożyczałem kolejno, aby spłacić poprzednie pożyczki. Dopiero później Pani w Biurze Obsługi Interesanta firmy SMS Kredyt poleciła mi, abym wziął chwilówkę większą, aby spłacić zobowiązania w poprzednich firmach. Tak zrobiłem. Teraz spłacam według terminu spłaty chwilówkę w ratach a w poprzednich nie narastają mi odsetki.
Szczególnie nie należy brać chwilówki w przypadku, gdy opłata rejestracyjna wynosi powyżej 1 zł. Zdaje się że Żyrafa pobiera 5 zł opłaty i nie przyznaje gotówki mimo że człowiek nie widnieje w KRD. Polecam i korzystam z pożyczek, które w ogole nie wymagają opłat.
Odradzam branie pożyczek w firmach „krzak”. Sam się na taką nadziałem. Konsekwencje mojej głupoty nie są miłe…
osobiście nie biorę chwilówki jak akurat nie mam roboty. jak jest jakaś fucha to biorę, a co za darmo dodatkowe pieniądze się przydają
Zawsze warto brać 😀 Biorę zawsze, kiedy potrzebuję nagłego zastrzyku gotówki. Nigdy się nie zawiodłem. Zawsze dostaję pożyczkę. Potrzebuje tylko dowód osobisty a nie multum zaświadczeń, jak w tych bankach…
Przez długi okres byłem bezrobotny, wtedy wiedziałem że dostanę chwilówkę (bo są również dla bezrobotnych – dowiadywałem się w razie gdyby oszczędności się skończyły i nie miałbym na rachunki), ale bałem się, że nie będę miał z czego jej spłacić i odsetki urosną na tyle, że nie wypłacę się do końca życia. Od 2 miesięcy pracuje, ale mam najniższą krajową i pożyczam chwilówki głównie na rachunki, bo nie starcza do 1-ego. Spłacam w terminie a jeżeli się nie udaje, przedłużam termin.
Osobiście nie patrzę, muszę to biorę 🙂
Chwilówkę jest dobrze brać w każdej sytuacji. Nie ma co bidować. Po to właśnie stworzyli firmy udzielające pożyczek, żeby z nich korzystać. Po to są chwilówki za darmo, żeby z nich korzystać. Gdy ktoś mi mówi że nie ma do 1 to aż mnie telepie… Dzieci głodują a przecież można pożyczyć a kiedy się tylko dostanie wypłatę to po prostu oddać.
Wzięłam chwilówkę dla bezrobotnych i niestety nie mogłam jej spłacić przez bardzo długi czas. W końcu znalazłam pracę i za pierwszą wypłatę spłaciłam pożyczkodawcę. Odsetki były oczywiście bardzo duże, ale kiedy potrzebowałam na rehabilitację chorego Ojca – miałam, to było najważniejsze. Teraz jestem na czysto i nie żałuję, że zadłużyłam .
Osobiscie sam nie przemyślam. Muszę to biroę, ale kiedy odzywa się jakieś racjonalne myślenie we mnie to uważałbym na umowy, pewnie bym je dokładniej czytał. Może jeszcze na to, żeby sprawdzić firmę, czy nie jest to firma krzak.
Pożyczam pieniądze z firm pożyczkowych bardzoooo często, ale pierwszą zasadą jaką się kieruje to spłacić jedną, dopiero później wziąć drugą 🙂
Nie biorę chwilówek kiedy:
– nie będę miał pieniędzy żeby spłacić
– na prawdę dam sobie radę, ale biorę chwilówkę tylko dlatego, żeby było mi łatwiej i mogłbym dać radę normalnie.
Mogę się bardziej wypowiedzieć, kiedy należy brać chwilówkę, niż kiedy nie należy. Przecież jeżeli potrzebujemy pieniędzy to nie ma różnicy.
Miałam życiowe zawirowania, wzięłam chwilówkę, wszystko sie uspokoiło i w sumie żałowałam że ją wzięłam… Ale gdyby nie to, że wzięłam 1600 zł w Vivusie i nie spłaciłabym swoich długów (chociaż w części) to wyrzuciliby mnie z mieszkania.
Pozdrawiam
Radzę nie brać chwilówki osobom delikatnie mówiąc – niemądrym. Później pokazują się w Uwaga, Państwo w Państwie itp. programach, narzekając, że chwilówki ich tak bardzo oszukały… a nie biorą pod uwagę, że woleli szczyścić temat i unikać terminu spłaty chwilówki?! Do kogo Ci ludzie mają pretensje, że pożyczkodawca naliczył odsetki ? To normalne… naliczają nam banki, firmy, dostawcy prądów, gazu, itd. Takie robienie z siebie ofiary jest moim zdaniem śmieszne…
Nie biorę chwilówki na siłę. Moi znajomi pożyczają bo cieszą się promocjami, że są za darmo. Ja nie mam takiej potrzeby i nie pożyczam.. a oni pożyczają dla samego faktu – żeby pożyczyć…