Drogi kredyt – darmowa chwilówka – to prawda?

Kredyty od zawsze kojarzą się nam z zadłużeniem stosunkowo drogim, jak na jedyne źródło pożyczenia większej ilości pieniędzy. Do opłat jakie musimy ponieść zaciągając kredyt w banku zaliczamy:

1. Odsetki, czyli oprocentowanie w skali roku jest ustalane przez każdy bank indywidualnie, ale nie może przekraczać czterokrotności stopy lombardowej, którą ustala Narodowy Bank Polski.
2. Koszty dodatkowe, np. prowizja od przyznania kredytu lub nawet opłata przygotowawcza, którą ponosi Klient, gdy wnioskuje o kredyt.
3. Ubezpieczenie kredytu jest opłatą, którą ponosi Klient w celu zabezpieczenia banku (nie siebie!). Gdy, na przykład Klient utraci pracę bądź będzie do tej pracy niezdolny (zwolnienie lekarskie) wówczas ubezpieczyciel, ewentualnie może pokryć koszty raty.

Czy spotkali się Państwo z sytuacją, w której bank oferowałby kredyt za darmo? Nie? A firmy udzielające chwilówek, jak najbardziej mają w swojej ofercie pożyczki, które są udzielane bez żadnych dodatkowych kosztów – tyle samo oddajemy, co pożyczyliśmy. Są to mniejsze kwoty, niż w przypadku kredytu, jednakże jeżeli potrzebujemy gotówki, tylko na to, aby zapłacić rachunek ze zbliżającym się terminem płatności a nasz pracodawca nie wypłacił nam jeszcze naszego wynagrodzenia bądź wykupić doskonałą ofertę z biura podróży, to jest to doskonała alternatywa.

Przez nasycenie rynku firmami pozabankowymi, które udzielają pożyczek, zaczęły one ze sobą konkurować na korzyść Klienta, któremu oferując pożyczki bez żadnych dodatkowych opłat – za darmo.  Ważne jest, aby to była nasza pierwsza pożyczka w danej firmie oraz a chwilówkę spłacić w terminie, ponieważ po upłynięciu tego terminu, pożyczkodawca doliczy nam koszty monitów i wezwań do zapłaty a jeżeli chcielibyśmy ją przedłużyć, również jest to dodatkowo płatne. Firma udzielająca chwilówek, w ten sposób zabezpiecza swoją należność. Jeżeli chcielibyśmy pożyczyć pieniądze od kogoś bliskiego, na pewno zarządzałby odsetek a w przypadku nie spłacenia pożyczki pojawiłyby się niepotrzebne konflikty. Firma udzielająca chwilówek oferuje nam za darmo użytkowanie pieniędzy przez co najmniej 30 dni. Kto zaoferuje nam pożyczkę bez żadnych opłat? Już nawet w rodzinach nie zdarzają się takie rzeczy.

Wśród firm oferujących chwilówki za darmo można wyróżnić:

• pl pożycza nawet 2.000 złotych na aż 45 dni,
• incredit – również maksymalna kwota sięga 2.000 złotych a okres spłaty wynosi 61 dni,
• pl – 2.500 złotych na 30 dni,
• pl oferuje tylko 1.000 zł na 30 dni.

Firm tych, jest dużo więcej, dlatego warto jest skorzystać z porównywarek dostępnych na stronach internetowych. Przez właśnie takie promocje, Klient co miesiąc może zapożyczać się w innej firmie, ponieważ firmy udzielające chwilówek nie wprowadzą ogólnego rejestru Klientów.

Raiffeisen Polbank jako pierwszy chciał zbliżyć swoją ofertę do firm udzielających chwilówek. Oczywiście proponuje odsetki wynoszące 0%, jednakże bank podnosi wszystkie inne dodatkowe, ukryte koszty, aby wyjść na swoje licząc na naiwność Klienta. Przykładowo, jeżeli chcemy zaciągnąć kredyt na 12 miesięcy to nasze oprocentowanie wyniesie 0%, jednakże prowizja którą będziemy musieli zapłacić dodatkowo 12% każdego miesiąca. Już lepiej, dla nas, Klientów by było, gdybyśmy mieli 12% oprocentowanie, które jest podawane w skali roku, czyli koszt naszego kredytu wyniósłby 1% a nie 12% – jak to jest w przypadku zerowego oprocentowania. Taka nieuczciwa promocja oferowana przez banki powinna wzbudzić Państwa czujność. Instytucje bankowe tylko czekają na ludzi, którzy dadzą się złapać na tani chwyt reklamowy, dlatego bądźmy czujni i nie dajmy się oszukiwać bankom.

Sami Państwo widzą, że oferty proponowane przez firmy udzielające chwilówek są dużo atrakcyjniejsze – przede wszystkim nie kłamią, nie mają żadnych ukrytych kosztów. Tak jak już wcześniej zostało wspomniane, warto jest korzystać z porównywarek firm dostępnych online i pobierać pożyczki ZA DARMO, co miesiąc w innej firmie – bez ŻADNYCH ukrytych kosztów.

Najlepsze chwilówki w 2019: