Milionowe pożyczki pod zastaw cudzych działek

Pierwsi członkowie zorganizowanej grupy przestępczej, która zdobywała dane o atrakcyjnej działce i jej właścicielu, by wyłudzać milionowe pożyczki, wpadli w roku 2016, kolejni w roku 2017 a to jeszcze nie koniec ! Podejrzany o kierowanie całą szajką – Sebastian R. jest dotychczas niekarany, ale ma ścisłe powiązania z przestępczością.

Sprawcy zdobywali dane działki, które były położone głównie w stolicy, z możliwością zabudowy oraz informacje o ich właścicielach. W tej sposób zdobywali oryginale dokumenty, by zaciągać milionowe pożyczki, pod zastaw nie swoich działek.

Cały schemat działania zorganizowanej grupy przestępczej był zawsze podobny. Dane na temat działek i właścicieli zdobywali z dotąd jeszcze nieustalonych znajomości. Wyrabiali fałszywy dowód tzw. słupowi (osoba podstawiona), kierowali go do sądu (jako właściciela), gdzie pobierał on wszystkie dokumenty dotyczące nieruchomości, między innymi: mapy geodezyjne czy wypisy z ksiąg wieczystych. Kiedy znaleźli inwestora, który zgodzi się udzielić pożyczki  – niezwłocznie podpisywali umowę u notariusza.  Po odebraniu gotówki lub przelaniu pieniędzy na ich konto, sprawcy znikali. Nie spłacali ustalonych rat, więc prawnie działki przechodziły na własność instytucji finansowych lub osób prywatnych.

W rezultacie poszkodowany jest zarówno firma lub osoba, która udzieliła pożyczki, jak i prawowity właściciel ziemi.

Najlepsze chwilówki w 2019: