Wyprawki szkolne dla dzieci, przed lub po wakacyjne plany pochłonęły Wasz budżet albo może zaczynasz już kupować prezenty na Boże Narodzenie dla wielopokoleniowej rodziny i zabrakło Ci pieniędzy na bieżące zobowiązania bądź nastąpił nieoczekiwany wydatek? Chwilówka jest oczywiście odpowiednim rozwiązaniem, ale jak nie dać się oszukać? Skąd będziemy wiedzieć, że firma, która promuje się na pierwszych stronach w wyszukiwarce nie oszuka nas, nie spowoduje, że popadniemy w ogromne długi?
Przede wszystkim, należy podkreślić, iż chwilówkę może pobrać nawet osoba bezrobotna, która nie może przedłożyć w firmie udzielającej pożyczek odpowiedniego zaświadczenia o zarobkach. Pożyczki pozabankowe zyskują na popularności jeszcze tym, że firma nie sprawdza Klienta pod względem zdolności kredytowej (w przypadku chwilówki gotówkowej). Kuszące? Oczywiście. Stąd takie duże zainteresowanie, które powoduje powstanie coraz to nowych firm udzielających pożyczek, które nie zawsze są wiarygodne. Zazwyczaj są to nieznane firmy „krzak”, które reklamują się głównie poprzez e – mail i na forum, które próbują wyłudzić od nas ksero naszego dowodu tożsamości, proszą o przelew bankowy w celu weryfikacji danych lub wysłanie wiadomości SMS na wskazany numer (płatna subskrypcja, za którą będziemy ponosić cotygodniowe opłaty a w zamian otrzymamy informacje, na przykład kto ma imieniny w danym dniu). Jeżeli jednak oszust, podstępem uzyskał od nas informacje to jak najszybciej powinniśmy zgłosić sprawę na Policję, która będzie mogła udaremnić kolejne oszustwa oraz nie dopuści do tego, aby wyłudzacz nie zaciągnął na nasze konto kredytów i pożyczek.
Pierwszym powodem, który powinien wzbudzić nasze podejrzenia jest weryfikacja poprzez przesłanie wskazanej kwoty pieniężnej – przelewem internetowym bądź wysyłając wiadomość SMS. Ważne jest, aby nie korzystać z usług takiej firmy! Kiedy pomyślnie przeszliśmy proces weryfikacyjny i otrzymaliśmy pozytywną decyzję o otrzymaniu chwilówki, proszę Państwa o dokładne przeczytanie umowy, którą przedłożyła nam firma udzielająca pożyczek. Szczególnie należy zwrócić uwagę na:
- termin spłaty, ponieważ pożyczkodawca już na drugi dzień może naliczyć kolosalne odsetki,
- monity, które ponaglają nas do terminowej spłaty zadłużenia, co w najgorszych przypadkach może kosztować nas nawet 100 zł,
- oprocentowanie, czyli potocznie mówiąc, ile musimy zapłacić za to, że firma udzieliła nam chwilówki.
Oczywiście terminowy pożyczkobiorca, jedynie musi mieć na uwadze jedynie oprocentowanie, jednakże nieterminowi Klienci muszą liczyć się z odsetkami, powiadomieniami o terminowej spłacie chwilówki, dodatkowymi opłatami za przedłużenie terminu spłaty i w ostateczności również pokryć koszty windykacyjne, sądowe i komornicze. Najczęściej Klienci czują się oszukani właśnie z wyżej wymienionych powodów, jednakże w interesie firmy nie jest oszustwo.
Na podsumowanie warto jeszcze raz podkreślić, iż czytanie umowy w przypadku firm udzielających pożyczek jest najistotniejszym aspektem. Bądź świadomy, nie daj się oszukać!
Najlepsze chwilówki w 2019:
MIEJSCE
Pożycz: 1600zł
Oddaj: 1600zł
Spłacaj: 30 dni
minimum formalności
MIEJSCE
Pożycz: 2000zł
Oddaj: 2000zł
Spłacaj: 45 dni
minimum formalności
MIEJSCE
Pożycz: 1500zł
Oddaj: 1500zł
Spłacaj: 60 dni
minimum formalności
Dokładnie – warto się stosować do tych wskazówek by nie zostać oszukanym.
Niestety trafiłam na firmę, która mnie oszukała. Proszę uważać. Takie artykuły nie powstają żeby je tylko przescrolować. Warto dokładnie przeczytać przed pożyczeniem pieniędzy. Gdybym ja natrafiła na taki tekst kilka miesięcy temu, nie miałabym teraz komornika na głowie.
Tak jak mówi moja przedmówczyni – czytać czytać i jeszcze raz czytać ofrety, artykuły. Opinie również należy brać pod uwagę, ale nie do końca, ponieważ firmy konkurencyjne podszywajac się niekiedy pod osoby XYZ mogą robić antyreklamę.
Wybierając firmę pożyczkową zawsze sugeruje się opiniami innych Klientów, sprawdzam komentarze. Na te negatywne biorę poprawkę, bo zdaję sobie sprawę z nieuczciwej konkurencji, która pisze jedna na drugą złe rzeczy.
zawsze czytaj umowę! to podstawa! wszystko jest tam zapisane.
Nie wierzę w wszystkie negatywne opinie, jakie się mówi o firmach udzielających chwilówki. Są to instytucje pozabankowe ale mimo to sprawuje nam nimi nadzór KNF, także nie mogą sobie robić co chcą. Sama korzystam. Spotkałam się z wieloma przypadkami, kiedy ludzie negatywnie nastawieni, po gardłowej sytuacji zmuszeni zostali do wzięcia chwilówki – nagle zmieniali zdanie. Coś w tym musi być. Pozdrawiam
Pożyczając od firmy udzielajacej chwilówek nie można dać się oszukać. Umowa jest napisana jasno czytelnie. Inaczej jest w przypadku banków, gdzie umowa napisana jest maczkiem a wszystkie najważniejsze informacje jeszcze mniejszą czcionką…
Pożyczałam z wielu firm i zawsze czytam umowę albo Pani przedstawicielka jasno i wyraźnie mówi mi w skrócie co i jak, jak przychodzę do domu to wszystko się pokrywa z tym co mówiła (bo dopiero mam czas czytać).Nigdy nie słyszałam, że instytucja pozabankowa oszukuje.. No oprócz Amber Gold, ale oni to akurat żerowali na ludzkiej głupocie bo kto mądry uwierzyłby w oprocentowanie 10%, jak w bankach dają max 3% 😀
100 lat temu można było mówić że parabanki oszukiwały, bo były nieznajome, bo banki próbowały oczernić konkurencję. Teraz już 80% społeczeństwa korzysta z chwilówek i nie ma mowy że któraś tam oszukuje.
Tak jak nad każdą instytucją finansową, tak i nad firmami udzielającymi pożyczek sprawują nadzór odpowiednie służby, także parabanki nie oszukują. Aby nie być zaskoczonym i mieć poczucia oszukania to wystarczy czytać umowę 🙂
Korzystałam swojego czasu z wielu parabanków i nigdy nie było mowy o tym, że jakaś mnie oszukała.
Kiedy pożyczam pieniądze z parabanku – dokładnie czytam umowę. ZAWSZE. To podstawa. Staram się wszędzie przeczytać umowę a w razie wątpliwości – pytam. Nie muszę znać się na tym wszystkim. Gdyby firma chciała mnie oszukać to niby dałaby mi pożyczkę za darmo a tak na prawdę musiałbym spłacić dużo więcej, jednak tyle ile pożyczyłem tyle samo musiałem oddać.
Pies mojej teściowej bardzo zachorował, męczył się strasznie a ona nie miała odpowiednio dużo pieniędzy by opłacić mu leczenie. Pożyczyłam pieniądze w Providencie, by dać jej te pieniądze. Na wypłatę oddam, żeby nie naliczyli mi odsetek a wiadomo – teściowa spłaci kiedy będzie mogła.
aaaa przestańcie 😀 parabanki to firma jak każda inna, zależy jej na Kliencie a nie na tym żeby każdego oszukiwać… dla tych groszy to nie warto… kiedyś miałam zaszczyt rozmawiać z prezesem jednej z firm i wcale to tak nie wygląda od środa że oni oszukują… po prostu ludzie jak otrzymują odsetki to nagle firma ich omamiła i oszukała z premedytacją a w ogóle to sprzątaczka kazała mi podpisać umowę…
Teraz firmy pożyczające pieniądze dbają o klienta. Nie mogą pozwolić sobie na oszukiwanie nas, bo uciekniemy do innej firmy a jest ich na prawdę dużooooo na rynku.